Kalendarz ścienny 2023

Wysokiej jakości czapka z limitowanej serii „el Polaco” z dużym, haftowanym napisem na czole oraz biało-czerwonym numerem 74 na lewym boku. 

Pseudonim „el Polaco”, czyli po prostu „Polak”, Piotr Biesiekirski otrzymał od lokalnych zawodników, gdy w 2015 roku rozpoczynał profesjonalne, motocyklowe treningi w Hiszpanii. Ta nazwa oraz charakterystyczne logo, towarzyszyły mu od samego początku w drodze najpierw do motocyklowych mistrzostw Europy, a następnie świata klasy Moto2, podobnie jak numer startowy 74. 

Hasło „el Polaco” podkreśla nie tylko pochodzenie Piotra, ale także jego upór, ciężką pracę i nieustępliwość. W końcu choć zaczynał przygodę ze sportem dość późno nad na standardy mistrzostw świata, trafił do nich w rekordowym czasie...

Wysokiej jakości t-shirt z limitowanej serii 74 z dużym, biało-czerwonym numerem na klatce piersiowej i mniejszym na plecach.

Od samego początku swojej kariery w wyścigach motocyklowych Piotr Biesiekirski ściga się z numerem 74 - od debiutu w Pucharze Polski, aż po starty w MŚ Moto2. 

Piotr to jeden z najciężej pracujących i najlepiej zapowiadających się młodych polskich sportowców, który w rekordowym tempie trafił z padoku Pucharu Polski do mistrzostw świata. 

Podobnie jak ciężka praca i nieustępliwość, od zawsze jego wizytówką jest także numer 74.

Wysokiej jakości t-shirt z limitowanej serii „el Polaco” z dużym, biało-czerwonym napisem na klatce piersiowej, mniejszym na plecach oraz biało-czerwonym numerem 74 na lewym ramieniu. 

Pseudonim „el Polaco”, czyli po prostu „Polak”, Piotr Biesiekirski otrzymał od lokalnych zawodników, gdy w 2015 roku rozpoczynał profesjonalne, motocyklowe treningi w Hiszpanii. Ta nazwa oraz charakterystyczne logo, towarzyszyły mu od samego początku w drodze najpierw do motocyklowych mistrzostw Europy, a następnie świata klasy Moto2, podobnie jak numer startowy 74. 

Hasło „el Polaco” podkreśla nie tylko pochodzenie Piotra, ale także jego upór, ciężką pracę i nieustępliwość. W końcu choć zaczynał przygodę ze sportem dość późno nad na standardy mistrzostw świata, trafił do nich w rekordowym czasie...